Idealny na przyjęcia dla dzieci, ale myślę, że dorosłym też się spodoba :) Niewątpliwie, ten stworek pobudza wyobraźnię, wszystkim...
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czym różnią się cupcakes od muffinek ? Ja tak, i oto czego się dowiedziałam:
Po pierwsze: zazwyczaj głównym składnikiem muffin jest margaryna, a cupcakes zawierają zwyczajne masło.
Po drugie: prawidłowo upieczone muffiny są wyrośnięte (mają charakterystyczną kopułkę), a cupcakes są zazwyczaj płaskie na wierzchu.
Po trzecie: muffiny mogą być słodkie lub słone/wytrawne i zazwyczaj nie są niczym ozdabiane, najwyżej posmarowane kremem i posypane, np. orzeszkami itp., ale to tylko dla wzbogacenia smaku. Cupcakes są zawsze ozdobione, np. kremem, jadalnymi ozdobami itd.
Cupcake - nazwa wywodzi się od: cup - filiżanka, cake - ciasto. Jeśli chodzi o filiżankę (cup), to pierwsze miary na cupcakes mierzono właśnie w filiżankach. Natomiast ciasto (cake), ponieważ cupcakes są po prostu takim zmniejszonym ciastem, które włożono w papilotkę ;)
Stworek głodomorek
Składniki na ok. 12
babeczek:
• 1 kopiasta szklanka
mąki pszennej
• 1,5 szklanki cukru
• 1,5 łyżeczki proszku do
pieczenia
• 125 g masła (o
temperaturze pokojowej!)
• 2
jajka
• kilka
kropli aromatu waniliowego
•
szczypta soli
• 1/3
szklanki mleka
Dodatkowo:
○ składniki na krem maślany na bazie bezy włoskiej zabarwiony niebieskim barwnikiem
○ szklanka wiórków kokosowych
○ 4 łyżki masła
○ 2 łyżki cukru
○ odrobina niebieskiego barwnika
○ składniki na lukier plastyczny
○ pół tabliczki gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej
○ 6 ciasteczek (jeżyki/pieguski itp.)
Robimy
babeczki:
Masło
ucieramy z cukrem i aromatem waniliowym na puch. Dolewamy mleko. Miksujemy.
Dodajemy resztę składników. Znowu miksujemy. Formę na babeczki wykładamy
papilotkami (papierowymi foremkami na babeczki) i wypełniamy ciastem do 2/3
wysokości. Pieczemy przez 20 - 25 min. w temperaturze 180°C.
Upieczone babeczki studzimy (radzę nie wyciągać z
papilotek).
Podczas
stygnięcia babeczek robimy krem maślany na bazie bezy włoskiej zabarwiony niebieskim barwnikiem.
Robimy cupcakes stworki głodomorki:
Przygotowujemy lukier plastyczny (możecie zrobić z połowy porcji) i robimy z niego oczy: bierzemy troszkę ciasta, formujemy kuleczkę. Spłaszczamy ją. Na środku każdej robimy kropeczkę z czekolady. Odstawiamy do czasu, aż "oczy" stwardnieją.
Masło z barwnikiem rozpuszczamy na patelni. Dodajemy wiórki kokosowe. Smażymy przez 3 min. i dosypujemy cukier. Smażymy jeszcze przez chwilkę. (Jeśli wiórki kokosowe nie będą miały ładnego, niebieskiego koloru; przesypcie je do miski i zalejcie wodą. Zostawcie na 10 min., następnie odcedzcie przez sito wodę, a wiórki osuszcie).
Babeczki dość grubo smarujemy kremem, przyczepiamy ciastko (jakby stworek je jadł), posypujemy wiórkami. Doczepiamy oczy (możemy przyczepić je odrobinką kremu).
Proponuję wam przechowywać cupcakes w lodówce.
Smacznego, Zosia :)
Masło z barwnikiem rozpuszczamy na patelni. Dodajemy wiórki kokosowe. Smażymy przez 3 min. i dosypujemy cukier. Smażymy jeszcze przez chwilkę. (Jeśli wiórki kokosowe nie będą miały ładnego, niebieskiego koloru; przesypcie je do miski i zalejcie wodą. Zostawcie na 10 min., następnie odcedzcie przez sito wodę, a wiórki osuszcie).
Babeczki dość grubo smarujemy kremem, przyczepiamy ciastko (jakby stworek je jadł), posypujemy wiórkami. Doczepiamy oczy (możemy przyczepić je odrobinką kremu).
Proponuję wam przechowywać cupcakes w lodówce.
Smacznego, Zosia :)
Wspaniały ten stworek głodomorek, nie miałam bladego pojęcia że cupcakes się w ogóle czymś różni od muffin :)
OdpowiedzUsuń