Właśnie od tych motylków zaczynam przygodę z dekorowaniem wypieków ;) Miło Mi Was poinformować, iż pierwsza próba wyszła całkiem nieźle ;)
Kruche motylki lukrowane
Składniki na kruche ciasto:
○ 125 g masła
○ 1 jajko
○ ekstrakt waniliowy
○ 125 g cukru
○ 250 g mąki pszennej
Składniki na lukier królewski:
○ 500 g cukru
○ 2 jajka (białka)
○ 1 łyżeczka soku z cytryny
○ trzy różne barwniki
Robimy kruche ciasteczka:
Miksujemy masło z cukrem na gładką i lekką masę. Dodajemy do tego jajko i ekstrakt waniliowy. Całość mieszamy. Stopniowo przesiewamy mąkę mieszając ją z masą. Szybko zagniatamy gładkie ciasto. Formujemy je w kulę, spłaszczamy i owijamy w folię spożywczą. Wkładamy do lodówki na 30 min. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 4 mm. Wykrawaczką w kształcie motyla wycinamy ciasteczka. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 10 - 15 min. na złoto - brązowy kolor w 180°C.
Robimy lukier królewski:
Do miski/naczynia wkładamy wszystkie składniki. Blenderujemy je przez ok. 7 min., aby uzyskać gęstą, gładką konsystęcje. Dzielimy lukier na 3 części, każdą zabarwiamy innym kolorem barwnika.
Ozdabiamy ciasteczka motylki:
Ostygnięte ciasteczka obrysowywujemy lukrem, jednak po środku skrzydeł robimy wcięcie - trókącik.
Odstawiamy do wyschnięcia. Po środku robimy głowę - kropkę, i odwłok - kreskę.
Środek obrysowanych skrzydeł wypełniamy rozrzedzonym (z kilkoma kroplami soku z cytryny) lukrem. Odstawiamy ciastka do wyschnięcia. Możemy je pozostawić takie, lub jeszcze pokropkować wierzch.
Smacznego, Zosia :)
○ trzy różne barwniki
Robimy kruche ciasteczka:
Miksujemy masło z cukrem na gładką i lekką masę. Dodajemy do tego jajko i ekstrakt waniliowy. Całość mieszamy. Stopniowo przesiewamy mąkę mieszając ją z masą. Szybko zagniatamy gładkie ciasto. Formujemy je w kulę, spłaszczamy i owijamy w folię spożywczą. Wkładamy do lodówki na 30 min. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 4 mm. Wykrawaczką w kształcie motyla wycinamy ciasteczka. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 10 - 15 min. na złoto - brązowy kolor w 180°C.
Robimy lukier królewski:
Do miski/naczynia wkładamy wszystkie składniki. Blenderujemy je przez ok. 7 min., aby uzyskać gęstą, gładką konsystęcje. Dzielimy lukier na 3 części, każdą zabarwiamy innym kolorem barwnika.
Ozdabiamy ciasteczka motylki:
Ostygnięte ciasteczka obrysowywujemy lukrem, jednak po środku skrzydeł robimy wcięcie - trókącik.
Odstawiamy do wyschnięcia. Po środku robimy głowę - kropkę, i odwłok - kreskę.
Środek obrysowanych skrzydeł wypełniamy rozrzedzonym (z kilkoma kroplami soku z cytryny) lukrem. Odstawiamy ciastka do wyschnięcia. Możemy je pozostawić takie, lub jeszcze pokropkować wierzch.
Smacznego, Zosia :)
bardzo ładne =)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję;)
OdpowiedzUsuńpoczułam... wiosnę :)
OdpowiedzUsuńHa ha :) To chyba dobrze, trzeba będzie je robić w zimę ;)
Usuń