Wczoraj byłam tak pochłonięta przygotowywaniem słodkości i prezentów dla mojego taty (dla tych, którzy zapomnieli, ale chyba nie da się zapomnieć - 23.06 - Dzień Ojca), że nie znalazłam odrobiny czasu na przedstawienie wam pomysłu na śniadanko dla taty :)
Jeśli chodzi o naleśniki: kiedy przyniosłam tacie naleśniczki był zachwycony !!! Udekorowane świeżymi owocami, to raczej najlepszy pomysł na słodki prezent. Oprócz sercowych naleśników, zrobiłam też francuskie rożki jabłkowo - cynamonowe i ich inną wersję, którą przedstawię w następnym poście.
Składniki:
• 1 jajko
• 1 szklanka mąki
• 1 szklanka mleka
• łyżka rozpuszczonego masła
• szczypta soli
• 1 łyżka cukru trzcinowego nierafinowanego (możemy też dodać biały cukier, albo nie dodawać wcale, a "posłodzić" naturalnym smakiem owoców)
• świeże owoce do udekorowania
Wszystkie składniki trzepiemy w misce trzepaczką i odstawiamy na 30 minut, żeby masa zgęstniała. Patelnię rozgrzewamy. Do dekoratora do ciast (lub rękawa cukierniczego itp.) nalewamy trochę ciasta. Na patelnię wylewamy wzorek, jaki chcemy uzyskać.
Smażymy z obu stron, aż naleśnik się zarumieni.
Układamy je w stosik i dekorujemy owocami i/lub polewamy sosem, np. czekoladowym.
Naleśniki możemy też ułożyć w innej aranżacji. Ps. Deser dla brata. |
Możemy też udekorować naleśniki pisakami do ciast. |
Smacznego, Zosia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie Nam bardzo miło, jeśli podzielisz się z Nami swoją opinią na temat bloga i jego zawartości. Równocześnie chciałybyśmy wiedzieć z kim rozmawiamy, dlatego prosimy anonimowych czytelników o podpis ;)